niedziela, 12 maja 2013

Pamiętam, jak dostałem pierwszy cukierek od mojego dziadka

Zapach pomarańczowych gajów, Lavie Tidhar, Fantastyka Wydanie Specjalne 1/2013

Na dachu, wśród paneli słonecznych i donic z roślinami rozpoczyna się podróż sentymentalna Borisa Aarona Chonga do przeszłości własnej, ojca i dziadka. Przeszłości, które, za sprawą faustowskiego targu dziadka z cyfrowym demonem, połączyły się w jedną, by kolejne pokolenia pamiętały o przodkach, którzy odeszli.  
Opowieść snuje się leniwie, potrójnie nostalgicznie, bowiem niemłody już bohater wspomina nie tylko młodość swoją, ale także ojca i dziadka, który pozostawił mu pamięć o zapachu pomarańczowych gajów. 
Dla sentymentalnych. Bez wyraźnej fabuły i akcji, za to z zakończeniem, które daje siłę i nadzieję na przetrwanie więzi i uczuć w stechnicyzowanym świecie.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz