czwartek, 19 września 2013

Mętna impresja

Sztuka w zaścianku, Jakub Małecki, Nowa Fantastyka 08/2013

Inspirowana obrazem Jacka Malczewskiego opowiastka o życiu wioskowego głupka o wdzięcznym imieniu Pokrzyw. Krótki tekst nie dostarcza odpowiedzi na wiele pytań związanych z aurą niesamowitości otaczającą bohatera. Czytelnik pozostaje z wątpliwościami i obrazem wsi wymalowanym słowami przez Małeckiego. Należy zaznaczyć, że jeśli chodzi o klimaty rustykalne, to Radosław Rak bije Małeckiego na głowę. Sztuce brakuje sugestywności wizji Raka i klarowności obrazu. Małecki rzuca czytelnikowi obrazem w oczy i pozostawia samemu sobie z mętnym tekstem, który można zinterpretować na wiele sposobów. Tylko po co, bo tekst nie zachwyca.

środa, 18 września 2013

Nieudany hołd

Archiwum, Adam Przechrzta, Nowa Fantastyka 08/2013

Krótka fabuła w scenografii Powstania Warszawskiego. Łączniczka przeprowadza przez kanały dwóch żołnierzy mających dostarczyć kurierowi ważną, a jakże, przesyłkę. Dziewczę jest sprytne i, a jakże, chętne, ale panowie to prawdziwe, a jakże, chłopy na schwał. Elokwentni, ładni jak z obrazka, szlachetni i w wojennym rzemiośle bardzo sprawni. Kliszy tej, a jakże, nie łamie niestety twist opowiadania. Bohaterowie pozostają tacy sami. 
Językowo też jest niezbyt przyjemnie. Zgrzytają współczesne kolokwializmy. 
Zamiarem autora było oddanie hołdu Powstaniu, z czego tłumaczy się on w obszernym, a jakże, posłowiu. Prawdopodobnie niezbędnym, bo tekst sam się nie broni.