wtorek, 21 maja 2013

Epigon goni miszcza

Nie wszystko złoto, co się świeci, Jacek Wróbel, Nowa Fantastyka 4/2013

Lekka historia o tym, jak szarlatan z wiejskim głupkiem na nimfę polowali. Czyta się to miło, szybko i przyjemnie, choć niektóre żarty wydają się wciśnięte nieco na siłę, a i zakończenie nie powala na kolana. Autor próbował wcisnąć się w buty Andrzeja Sapkowskiego, ale zabrakło wyraźnie inteligentnego dowcipu twórcy wiedźmina. Tym niemniej jako wytchnienie od tzw. poważnej literatury godne rozważenia. 

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz